Autor |
Wiadomość |
<
Postacie /
Acheron
~
Acheron i jego przeszłość
|
|
Wysłany:
Wto 15:57 , 03 Sie 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Łowczyni
|
|
Nie mogę sobie wyobrazić, żeby kogoś nie ruszyła historia ludzkiego i boskiego życia Acherona. Jego interakcji z innymi w tym czasie. Historia jego rodziny, przyjaciół i wrogów. Zapraszam do dyskusji na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 12:01 , 15 Wrz 2010
|
|
|
|
cóż.. można powiedzieć że jestem Loca przeczytałam pierwszą cześć cyklu Mroczny Łowca ,, za chwile sięgnęłam po Valeriusa i właśnie skończyłam Asa..
jedno słowo " niespodzianka " tym dla mnie jest Ash
jedno jest pewne : jeśli kiedyś spotkam takiego faceta, bez mrugnięcia okiem wskoczę mu do wyra
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:12 , 15 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Łowczyni
|
|
Cóż, ja bym powiedziała, że takiego faceta z całym uporem zaciągnęłabym do wyra [twisted]
Ash jest wyjątkowy - to mu trzeba przyznać. Absolutnie, żadnego innego bohatera książki nigdy tak nie pokochałam jak Acherona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 10:12 , 23 Wrz 2010
|
|
|
|
Aj, aj, aj... Właśnie skończyłam czytać "Acheron" jestem z siebie cholernie dumna XD Przez pierwszą połowę książki ryczałam jak bóbr, a przez drugą śmiałam się jak głupia !! BOŻE UWIELBIAM ASH'a !! !!
Mikka miałaś rację, nie da się go nie uwielbiać i nie być poruszoną jego historią...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:34 , 23 Wrz 2010
|
|
|
|
ze mną było podobnie - tzn śmiałam się z drugiej części - o pierwszej ciężko pisać - jedno jest pewne autorka umie tworzyć emocjonalną maskarę.. to co przechodził Ash .. i jeszcze ta królowa suka - Artemida.. coś odjazdowego - świetna książka, świetny bohater - jeszcze lepsza autorka.. Ciekawe kiedy książka zostanie wydana przez Mag.. boże myślę że nie prędzej niż 2012 roku..
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 15:04 , 23 Wrz 2010
|
|
|
|
Oj, nie nastawiałabym się na 2012 rok... Myślę, że dużo później. MAG stosunkowo wolno wydaje, około 2 książki jednego autora w roku.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 21:58 , 23 Wrz 2010
|
|
|
|
nop to szkoda ludzisk co angielskiego nie znają na tyle by móc ta książkę strawić mimo że język autorki jest dość łatwy - jest wiele niuansów językowych które mogą uciekać podczas przekładu na polski - zwłaszcza dialogi - sarkazm, ironia,, jest ciężka do strawienia nawet dla zawodowych tłumaczy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:57 , 23 Wrz 2010
|
|
|
|
Zgadzam się. Niektóre wypowiedzi nie były już dla mnie tak fajnie, jak próbowałam sobie wyobrazić jak brzmiałyby po polsku. Ksiązki Pani Kenyon obfitują w kolokwialne wyrażenia i 'idiomy', które po przetłumaczeniu tracą sporo ze swojego uroku.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 14:36 , 24 Wrz 2010
|
|
|
|
umm tak. ale zastanawiam się czy i tak nie przełożyć - przynajmniej próbować książkę dla "ludziska", ale chyba najlepiej z osobą towarzysząca i betą - rozdziałów ma mnóstwo .. będzie z 50 ? coś koło tego ( liczę z pierwsza częścią.. tam niby chapów brak ale jakiś podział jest - wg daty.... )
a w ogóle co myślicie o stosunkach łączących Simi i Asha ? nie uważacie że są wyjątkowe .. ? - mnie Simi strasznie bawi oraz Ash próbujący ją wychować
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 9:57 , 26 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Łowczyni
|
|
Masz na myśli przekładanie Acherona? Ciężka sprawa - już wyobraziłam sobie dwóch tłumaczy przelewających krokodyle łzy nad tłumaczeniem
Relacja Ash + Simi? W przewadze najbardziej komiczny wątek A jednocześnie jeden z najpiękniejszych. Dodajcie jeszcze do tego Alexiona Jedna scen, które najbardziej mnie rozbawiły, to jak Alexion się z Simi kłócił o to że ta za bardzo pobłaża swoim zachciankom i nie chciał jej oddać kart kredytowych. Zrobiła kocie oczy do Asha i dostała karty Potem tekst A do Asha - coś o tym, że w ten sposób nijak jej nie wychowają porządnie.
Dużo jest scen, gdy Simi po prostu rozkłada na łopatki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 14:44 , 26 Wrz 2010
|
|
|
|
[quote="Mikka"]Masz na myśli przekładanie Acherona? Ciężka sprawa - już wyobraziłam sobie dwóch tłumaczy przelewających krokodyle łzy nad tłumaczeniem
UMM też tak sądzę.. boże za chwile szlag mnie trafi - piszę na laptopie meża - ma włoska klawiaturę - co chwila poprawiam tekst a i tak błędy są..
co do Asg i Simi - rozwalają mnie
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 15:53 , 26 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Łowczyni
|
|
współczuję, ja nienawidzę jak mi klawiatura szwankuje - czy coś się przestawia.
Biedny Ash, z wprowadzaniem jakiejkolwiek dyscypliny w ogóle sobie nie radzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:02 , 26 Wrz 2010
|
|
|
|
bo Ash jest pobłażliwy, taki NIEDŹWIEDZI TATA lub mama MALEŃSTWA z Puchatka, kocha "swoich ludzi " a Oni jego.. stąd go szanują a On nie musi posługiwać się metrowym batem sami czują dyscyplinę a jak Kryrian powiedział - parafrazuje, Ash ci skopie dupę.. jeżeli wyłamiesz się z rozkazu..albo będzie do wkurzał... czy coś w podobnie
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:07 , 26 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Łowczyni
|
|
dobra, szanują go, ale to też dlatego, że on każdego trenował po przemianie.
W No mercy, gdy Sam odkrywa jedną tysięczną prawdy o Ashu i niemal zaczyna go po tym oceniać - mało nie zawyłam.
jak powiedział do Nicka: "to że wiesz, nie znaczy, że rozumiesz".
Prawda była taka, że każdy z Łowców/Łowczyń powinien go po stopach całować za to co dla nich zrobił - w końcu poświęca dla nich niemal wszystko. Gdyby nie on - i suczy egoizm Artemidy - to w ogóle nie byłoby czegoś takiego jak Mroczni Łowcy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 16:48 , 26 Wrz 2010
|
|
|
|
wiec, dlatego Ja nikogo z góry nie oceniam... jeżeli nie jesteś na miejscu drugiej osoby.. sorry jakie masz do tego moralne prawo ?
od razu przypomina mi się sesja zajęć z moim dr. z histo. XX wieku - zapytał się czy my jako ludzie 21 wieku mamy prawo oceniać polskich kolaborantów.. ( przy czym, zaznaczam dla nie znających hist. Aha, On nim nie jest ),, po przeszło 3 godzinach dyskusji zrobiono głosownie : 100 % dla samej kolaboracji bo jest zła.. i 80 % rozgrzeszenia dla samych kolaborantów, wniosek ? nie oceniaj innych !
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:06 , 26 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Łowczyni
|
|
niestety, szczera prawda. Ocenianie z góry to paskudny nawyk - jedna z najbardziej dobijających mnie w ludzi rzecz. Cóż poradzić, są ludzie i parapety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:30 , 26 Wrz 2010
|
|
|
|
no dokładnie słuchaj ja wszystkich cześć nie czytałam, jakie sceny z udziałem Asha najbardziej utkwiły Ci w pamięci ?
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 10:36 , 27 Wrz 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Łowczyni
|
|
Sceny, które utkwiły mi w pamięci dotyczące Asha? Hmmm...
1. Pierwsze spotkanie Amandy i Asha - mocne i to jak sie w sklepie spotkał z Kyrianem, i wesele -Rozkosze Nocy
2. [prawie] uwolnienie Appolymi, Talon ratujący Asha - część o Talonie
3. To jak Ash napuszcza Simi na demona Artemidy - i jak Artemidzie kopara opadła na widok Sim. - część o Zareku
4. Spór Asha i Alexiona i wychowywanie Simi - część o Alexionie
5. Furia Asha, scena jak pomagał Tabithie rozkuć jej siostrę, jego mina gdy Amanda go objęła, jego reakcja na wieść o losie Nicka, pojawienie się Kat - część o Valeriusie
6. Pierwsze [przytomne] spotkanie Asha i Kat - część o Sinie
7. w "Acheronie" chyba za dużo byłoby wymieniać, ale na pewno rzut młotkiem, scena ze Spritem, rozmowa określająca Asha jako Papę Smurfa , to jak poszedł ostrzec Parki.
8. jak się Stryker pojawił w domu Asha - część o Strykerze
9. jak się Urian zjawił u Asha, potem napuszczenie Simi. scena gdy przepraszam Sam, że nie może już oddać jej duszy
No, tyle pamiętam na szybko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:42 , 27 Wrz 2010
|
|
|
|
nop mnie najbardziej podobał się scena - rzut młotkiem, Spritem, i ta jego postawa jak poznała Amande no ale ni czytała kilkunastu tomów jeszcze Ash to naprawdę fantastyczna i bardzo pozytywna postać Mimo całej jego wielkości - dla mnie jest słodko ludzki
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:52 , 09 Sty 2011
|
|
|
|
Znam go dopiero z tego co zostało przetłumaczone przez dziewczyny i oficjalnie i już faceta kocham... za jego stosunek do Simi, za wygląd (i jego zmiany), za tatuaże, za poświecenie, za obłędne teksty, za samczość bycia, za odzywiki do suczej królowej, za pobłażanie Simi, za długie włosy i gitarę elektryczną, za to że jest czasami takim groźnym dupkiem ( Nick+ Simi= wku****y Ash)
... i też bym go do wyra za włosy zaciągnęła Przykuła i wykorzystała
A...i za chore pocczucie humoru go uwielbiam
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 18:58 , 09 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|