Autor |
Wiadomość |
<
Bogowie i mitologie świata Mrocznych Łowców
~
Artemida
|
|
Wysłany:
Czw 21:21 , 29 Gru 2011
|
|
|
|
Tak jak się spodziewałam, nie jestem jedyną czytelniczką, która znienawidziła tą rudą krowę niemal od pierwszego "wejrzenia". Ogółem muszę rzec, że jest świetnie wykreowaną postacią, czyli taką która naprawdę na nas w jakiś sposób oddziałuje. Jej charakter zdaje się być bardziej zawiły niż mogłoby się wydawać, ale niestety przeważają u niej cechy których nienawidzę i nie potrafię zrozumieć. Małpa jest wyrafinowana jak mało kto, a do tego ma jakieś chore zapędy jeśli chodzi o zadawanie bólu fizycznego jak i psychicznego. Dokładnie ze względu na Ash'a znienawidziłam ją całym sercem i liczyłam, że ktoś (najlepiej on) w końcu skopie jej boską dupę. Niestety chyba muszę jeszcze poczekać...
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:39 , 30 Gru 2011
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Łowczyni
|
|
Rzeczywiście, jak już pisałam zdecydowanie celem Artemidy nie jest wzbudzanie w nas przyjaznych reakcji Własciwie, to jeszcze wśród wszystkich osób z jakimi rozmawiałam, a poznały ją trochę, nie spotkałam nikogo, kto by ją choć trochę lubił - daje to do myślenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:11 , 30 Gru 2011
|
|
|
|
Jej się po prostu nie da lubić, tej jej wszystkie gierki i humory...ale naprawdę trzeba przyznać Kenyon, że potrafi kobieta wykreować prawdziwe charaktery dla swoich postaci, podoba mi się również, że nie ma tak na dobrą sprawę jakiś sprzeczności, że zastanawiasz się "skoro ona jest taka, to czemu zrobiła tak?". Znając jej charakter wiemy jak potrafi się zachować.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 23:32 , 01 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 1325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bielsko-biała Płeć: Łowczyni
|
|
"sukowata wysokosc" dobre:) zgadzam sie w zupełnosci, Hana lepiej tego ująć nie mogłaś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 2:44 , 07 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 2269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z majtek Savitara Płeć: Łowczyni
|
|
Artemida to kobieta z wiecznym PMS. Nie cierpię jej. Jest egoistyczna, głupia i zachowuje się jak dzieciak. Bardzo dopinguję Simi, mam nadzieję, że kiedyś odgryzie Artemidzie łeb, a resztę upiecze na wolnym ogniu. Nie wierzę, że Artemidy nie dałoby się zastąpić, przecież na pewno znalazłby się ktoś, kto przejąłby jej obowiązki, np. Mroczni Łowcy mogliby sobie wybrać taką osobę. I wszyscy byliby szczęśliwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 7:38 , 07 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Łowczyni
|
|
Wiecie, w tych dalszych częściach, gdzieś już po Acheronie, mam wrażenie, że Kenyon próbuje "odkupić" Artemidę. Niby staje się ona milsza, pomaga w paru sprawach i zachowuje sie ciut doroślej - do tego mam wrażenie że S.K wyswata ją z Nickiem - jednak jak dla mnie, Artie zawsze pozostanie mega suką. Podobna sytyacja z Apollem... może S.K podkłada grunt pod wyjście "nie zabijania ich" jednak ja nadal mam nadzieję, że ktoś wykończy Artie, albo Simi ją zje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 2:55 , 08 Sty 2012
|
|
|
|
widze że jak wszyscy nie cierpię Artemidy , co wcale mnie nie dziwi .
Nie trawiłam jej od samego początku .
Co do tego co pisała Mikka , zgadzam się , mi też wydaje że autorka próbuje ją nagle odratować w naszych oczach ale dla mnie zawsze będzie boginnią suką jaką ją zapamiętałam z wcześniejszych części. I też zastanawiałam się nad tym jaki w tym ma udział Nick .. wydaje mi się S.K próbuje dojść do tego że niby Nick ją odmieni ale jak dla mnie też wolę zjadła ją Simi , zastanawiam się jaki sos by wybrała hehe ...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:53 , 10 Sty 2012
|
|
|
|
No a tu proszę znalazła się jedna która ją lubi
Nie przeczytałam wszystkich książek, ale wiele słyszałam.
Fakt wredna jest trzeba jej to przyznać, ale to bogini normalne, że się tak zachowuje.
Znam taką ciekawostkę, że ta wredna bogini też pomagała ludziom...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 15:06 , 10 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Łowczyni
|
|
Heh, no to mamy własną Artie
[ciekawam jak inni przyjmą ten szczególny nick... ]
Rozumiem, że Artemida nie zawsze bywała pełna i kompletną s*ką - ale jak dla mnie ma nie równy bilans - i żeby coś w moich oczach zyskać, musiałaby zrobić naprawdę DUŻO dobrego, żeby choćby wyrównać wynik wszystkich krzywd jakie wyrządziła innym. I już nie mówię o samym Acheronie. Cassandra, Soteria? Obie by zabiła tylko dla własnego widzimisię. Rozumiem że o Tory była zazdrosna, ale Cass oberwało sie tylko dlatego, że Ash nie "zapłacił" za duszę Wulfa - gdzie na pierwszym miejscu, Artie wcale duszy Wulfa nie miała - nawet s**ka nie pilnuje własnych dusz, a potem jeszcze sie rzuca jak jej cos się nie zgadza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 15:15 , 10 Sty 2012
|
|
|
|
he he do tego etapu nie doszłam w czytaniu, ale wiesz jak to w naszym swiecie bywa jak i w swiecie bogow nic nie ma zadarmo. To co jest zakazane najbardziej tego chcemy, a ona chciala miec Acherona dla sb tylko wiec musiala miec cos na niego
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 15:40 , 10 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Łowczyni
|
|
Taa, tyle, że ja mam wrażenie, że ona wcale go nie kochała.
Moim zdaniem, jak wszyscy inni wpadła pod czar klątwy rzuconej na Asha, gdy sie urodził. Pragnęła go - fakt, z którym nie można dyskutować, ale w zasadzie WSZYSCY, bez względu na płeć, wiek czy orientacje - pragnęli Asha. Taka była istota tej klątwy. Żeby ludzie pragnęli go tak bardzo, żeby w końcu ktoś go przez to zabił. Pamiętajmy, że jego boska-ciotka jak i inni Atlatydzcy bogowie bała się Asha i jego roli jako Ostatecznego Losu.
Nigdy jakoś szczególnie nie odczułam, żeby Artemida naprawdę kochała Asha - jak kogos kochasz, to sie go nie wstydzisz, nie czerpiesz przyjemnosci z krzywdzenia tej osoby [odkładając na bok wszystkie mentalne krzywdy - Artemida rozkoszowała sie chłostaniem Asha, gdzies pamiętam opis jaka była podjarana, gdy mogła go stłuc w zamian za duszę któregoś z Łowców.] Poważnie, to ma być miłość? Jak dla mnie to zawsze było tylko i wyłącznie chore.
Tym bardziej, ze przecie Ash kiedyś ją kochał - to ONA tę miłość zabiła swoim okrucieństwem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 15:57 , 10 Sty 2012
|
|
|
|
Z tym się mogę zgodzić
No była okrutna ale za to Ash był bardzo dobry, on był dobrem, a ona złem
dwa przeciwieństwa, a jednak byli połączeni
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 17:43 , 10 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 2269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z majtek Savitara Płeć: Łowczyni
|
|
Artemida, mam nadzieję, że nie utożsamiasz się z Kenyonową Artemidą Artemidy, póki co, nienawidzę. Jest wredna i zakłamana. Tak bym się cieszyła, gdyby Ash w końcu pozwolił Simi ją zjeść. Już widzę tę scenę oczyma wyobraźni <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:56 , 10 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Łowczyni
|
|
Masquerade napisał: |
Artemida, mam nadzieję, że nie utożsamiasz się z Kenyonową Artemidą |
A dlaczego by innego wybierać ten akurat nick akurat na tym forum? XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:02 , 10 Sty 2012
|
|
|
|
hehe zaklamana nie jestemxD ale wredna tak
coz moi kochani jesli chodzi o posunienia takie jak Arti rrobila Ashowi to bylam zdolna do takich rzeczy robic mojej milosci... To jest chora milosc ale coz przyda wam sie taka Artemida na forum
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:07 , 10 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 2269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z majtek Savitara Płeć: Łowczyni
|
|
Mikka napisał: |
A dlaczego by innego wybierać ten akurat nick akurat na tym forum? XD |
To ja powinnam mieć nick "MamnadziejężeWaskręcąodjazdowekłótniezjędzą"
Nie wyobrażam sobie mieć do czynienia z identyczną osobą jak Artemida, dlatego mam nadzieję, rozumiesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:13 , 10 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Łowczyni
|
|
Masquerade napisał: |
To ja powinnam mieć nick "MamnadziejężeWaskręcąodjazdowekłótniezjędzą"
|
Buahahahaha, dobre
E tam, Evel to nie Artemida... Mam nadzieje, wiesz, ja bym miała gorzej XDXD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:31 , 10 Sty 2012
|
|
|
|
moja ty kochana ciebie lubie wiec bez obaw w pracy
kurde a tak serio to swinia jestem jak ona ale nie dla kadego
jak kogos lubie to konie z nim krasc mogę, a jak nie lubie to taka Arti sie budzi we mnie
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:45 , 10 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Łowczyni
|
|
Teraz tak mówisz, a potem będzie jak z tym emo
Ale wracając do Artemidy - tej z DH - sądzicie, ze Kenyon uda się ją odratować w oczach czytelników? To już by było mistrzostwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:54 , 10 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 2269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z majtek Savitara Płeć: Łowczyni
|
|
Nie mam pojęcia, nie chciałabym tego, ale Kenyon potrafi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|