Ao no Exorcist

Abadonna

Ao no Exorcist

Assiah i Gehenna to dwa lustrzane światy. Assiah jest zamieszkany przez ludzi, Gehenna przez demony. Ten podział miał zapobiegać dręczeniu ludzi przez istoty nieludzkie. Jednak nie wszystko jest takie proste, na jakie wygląda. Demony wciąż opętują ludzi, chociaż nie są wstanie opanować Assiah, gdyż Szatan – ich boss – nie ma do niego dostępu. Ale zło nie zamierza się tak łatwo poddać, dlatego Szatan płodzi nieślubne dziecko, które ma być wykonawcą jego złowieszczych planów.

Hellchaser

uwielbiam to anime Padam

Mikka mi go poleciła i normalnie wchłonełam całe tp anime Smile

Rin jest cudowny chociaz nie za kazdym razem mnie zaachwycał wygladem to bardzo podobała mi sie jego postawa do zycia mimo ze stracił ojca a jego biologicny to szatan nie ugiął sie jego woli jego walka dla dobra innych była imponujaca ale tzreba dodac ze i humor ma niezły ile razy to spadałam z krzesła Rotfl

jedna ze scen które mnie zozwaliły to motyw z kuchnia wtedy tez polubiłam jego brata biedny osaczony przez lunche Razz

ogólnie to lubiłam tez Mephisto Pheles dyrektora ich szkoły ogólnie to jego strój robił u mnie duza furore Very Happy

i równiez lubie Shura Kirigakure jest mentorem Rina ogólnie lubiłam ja przez ten miecz sposób jaki go wyjmowała mnie zachwycał Razz

(tak wiem dziwna jestem Very Happy

)ale tez bardzo mi sie podoba jej wyglad zarabisty strój i wogóle Zawstydzony

do tego muzyka była cudowna a co dla mnie jest dosyc wazne bo muzyka mnie przyciaga Very Happy

a i fabuła bardzo ciekawa nie ciagnie sie nie potrzebnie, jest wrecz bardzo wciagajaca Smile

bardzo ale to bardzo polecam Very Happy

Abadonna

[link widoczny dla zalogowanych]

Japoński występ teatralny na podstawie anime i mangi Ao no Exorcist [ale chillout :hamster_smile:

]

Hellchaser

Hmmmm.. Wciąż trudno mi to sobie wyobrazić. Myślę, że z pewnością było śmiesznie. Szkoda, że nikt na you tube filmu nie wrzucił

Abadonna

Nawet jeśli, wygląda na to że nie ma do tego ani angielskiego, ani polskiego tłumaczenia.

Swoją drogą, śledzę mangę AoNo [dziś był nowy chap] i muszę powiedziec, ze strasznie podoba mi się, gdzie to zmierza. Manga zdecydowanie różni się od anime i wydaje mi się, ją wolę. Postacie są lepiej skonstruowane, akcja ciekawsza itd. Kocham to jak w mandze dalej rozwijają sie wszystkie postacie - naprawdę polubiłam tego kolesia z różowymi włosami i drugą dziewczynę w grupie [nie mogę sobie teraz przypomnieć jak mają na imię.]

Myślicie, że wydadzą kolejny sezon anime AoNo? Pokazujący to co dalej dzieje sie w mandze? Poza tym, jak wam się wydaje, co knuje Mefisto? [nie wiem, czy ktoś poza mną tak zwrócił na to uwagę, ale pamiętacie pierwsze pojawienie się Amaimona? to jak on i Mefisto rozmawiali na rusztowaniu o ich rodzeństwie i dostraczeniu informacji o synu Szatana w Assiah? fajnie by było jakby się okazało, że Mefisto tak naprawdę wykonuje jakiś plan dla Szatana] Poza tym bardziej widzę to, żeby Rin skończył w parze z tą laską z kucykami i dziwnymi brwiami - mam wrażenie, że ona też może być w części demonem,

Hellchaser

no ja nie moge sie zabrac za mange choc moj facet zdecywowanie odmawia ogladniecia ze mna anime bo mówi ze woli mange

ja juz na poczatku lubiłam tego rózowego bo mam taki sam strach przez robalami Wink

a ja tak nie bardzo polubiam ta dziewczyne z tymi brwiami nie wiem czemu ale nie przypadła mi do gustu co do dyrka to by było ciekawe jakby o faktycznie miał jakis taki plan z szatanem Wink

Abadonna

Bo rzeczywiście różnica miedzy mangą a anime jest niebagatelna. Właściwie w pewnym puncie całkowicie od siebie odbijają - choć ja nadal żywię nadzieje, że wydadzą kolejny sezon AoNo i tam pójdzie zgodnie z mangą, bo fajno by było zobaczyć całą bitwe z "Inpure King" animowana Smile

No i postcie znacznie się rozwijaja. W mandze, znaczy sie. Bo w anime, od punktu gdzie zaczyna odchodzić od mangi, właśnie ta charakterystka zaczyna kuleć