FILMY

Matka Przełożona

Ja jeszcze nie, jutro sobie ściągnę. Aidan, aktor który gra Kiliego, jest naprawdę śliczny, ale do złudzenia podobny do mojego byłego, który mnóstwo krwi mi napsuł i przez to za każdym razem jak widzę go na ekranie to :hamster_puke:

Hellchaser

to dupa....ciezko sie tak oglada jak jakis baran takiego słodkiego aktora psuje ...współczuje Ci Kasiu.

Akrakataastreifa

Ja sie wybieram... ale z moim szczesciem to nie zdaze do kina poki go graja.... Very Happy

Człowiek

Ja też mam zamiar iść tylko nie wiem jeszcze kiedy bo moi znajomi są niestety niezdecydowani

Hellchaser

jak tylko pójdziecie to dzielcie sie opiniami bo ciekawa jestem Hyhy

Akrakataastreifa

Tak jest Aniu Smile

A to tu tego Kiliego widziałam... Laski,a co to w ogóle jest? Ten chłop? Bo ja naprawdę nie wiem o co chodzi...

Demon

polecono mi film ,,The Others''(Inni);
..Akcja filmu dzieje się w czasie drugiej wojny światowej. Główną bohaterką filmu jest samotna, czekająca na powrót męża, kobieta o imieniu Grace. Wraz ze swoimi dziećmi mieszka samotnie na angielskiej wyspie. Dzieci Grace cierpią na bardzo rzadką chorobę, która uniemożliwia im przebywanie na słońcu. Cała trójka w związku z tym mieszka w domu, w którym panują całkowite ciemności. Pewnego dnia Grace przekonuje się, że w jej domu, poza nią i jej dziećmi, jest ktoś jeszcze...''
mimo że nie lubie takich filmów-ten trzyma w napięciu do ostatniej chwili-trzeba oglądać dokładnie inaczej można się pogubić...ale najbardziej zaskakujące jest rozwiązanie zagadki dziwnej obecności w domu Grace...Polecam Smile

Matka Przełożona

Człowiek

Jestem już po filmie Hobbit i muszę przyznać, że nie zawiodłam się na nim Smile

Co prawda poprzednia część mi się bardziej podobała ale i tak film świetny Smile

Matka Przełożona

To ja się bezczelnie zareklamuję i wrzucę moje recenzje dwóch filmów, które ostatnio obejrzałam Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Akrakataastreifa

Ahaaaaaa..... Matko kochana... Skąd ja czas wez!me na obejrzenie....?!
Krasnolud powiadacie? A ja zawsze za elfami byla!m bo krasnoludy takie... Toporne mi się wydawały Very Happy

W kinie mnie jeszcze nie było Very Happy

EDIT: ON JEST ZAJEBISTY!!!!!!!!!!!!!!!

Matka Przełożona

No ale Kili, Fili i Thorin nie wyglądają jak standardowe krasnoludy, tylko jak ludzie Very Happy

Akrakataastreifa

Wlasnie....
Grom tam,ale ladne to to i tak Smile

Człowiek

Jak dla mnie film zdecydowanie warty obejrzenia Smile

świetna gra aktorska, muzyka i efekty specjalne Smile

Akrakataastreifa

Ja kretynka na youtubie filmiki z Kilkim obejrzalam ze względu na piosenki i tak kuzwa wylam ze o jezusiu.... Gluuuupia ja.... I po co mi to było,powie mi ktoś? Spartaczylam film tylko Sad

Człowiek

Ja ostatnio oglądałam Gwiazd naszych wina. Świetny film na podstawie książki Johna Greena

Człowiek

Oglądałam ostatnio "50 twarzy greya" powiem tak- film fajny ale czegoś zabrakło.....Końcówka filmu taka sobie , oceniłabym go 5/10 Wink

może druga część będzie lepsza :hamster_confused:

Człowiek

Gwiazd naszych wina to jedna z moich ulubionych książek od czasów gimnazjum Very Happy

Moim zdaniem film na jej podstawie zrobili genialnie! Wiadomo, że nie ma tam wszystkiego, w końcu ciężko zawrzeć całą książkę w 1 filmie.
Moja ocena tego filmu: 10/10

50 twarzy Greya - tak byłam w kinie. Nie żałuję, że na to poszłam tylko z 2 powodów:
1. Poszłam ze znajomymi i już dawno się tak nie uśmiałam Very Happy

2. Pierwszy raz byłam na filmie, gdzie co chwila, ktoś z sali, na głos do oglądających cisnął komentarze. I to nie jedna osoba! Ja sama sie też potem wkręciłam i też coś gadałam.
I bonus: pod koniec filmu (słynna winda):
-Anastasia...
-Christian...
(3 męskie głosy, chórem z różnych części sali) - Co k**wa?? To jest koniec??

Fajnie się tak komentuje fi;my z całą salą, że tak powiem - zgraliśmy się Very Happy

Moja ocena filmu: 3/10
Moja ocena towarzystwa 99999/10 Very Happy

Człowiek

Ostatnio oglądałam The Hateful Eight - Tarantino. Nie mogłam oderwać wzroku od Kurta Russella! Generalnie coś w stylu westernu mi przypominał Djanga z 2012 też właśnie Tarantino. Polska premiera niebawem, więc komu odpowiadają klimaty spokojnie może się wybrać do kina. Przyznam, że jest parę ciekawych tekstów, na których się zaśmiałam czy uśmiechnęłam Very Happy

Giermek

Jeżeli chodzi o seriale,to we wakacje zrobiłyśmy sobie z córka maraton serialowy i obejrzałyśmy Gwiezdne Wrota. Przez kilka dni codziennie okupowałyśmy komputer i ogladałyśmy po kilka odcinków. Duże wrażenie zrobił na mnie angielski serial The Fall (Upadek) z Jamie Dornanem (sławny Grey) i Gillian Anderson. Dornan tutaj naprawdę jest rewelacyjny - Grey się chowa. Obecnie jak tylko mam czas oglądam CSI Las Vegas (szkoda tylko,że wciąż telewizja powtarza w kółko te same odcinki) A od 4 tygodni co niedzielę mamy rodzinny seans ( nawet mój mąż, który twierdzi że to bajki) oglądamy Gwiezdne Wojny. A wczoraj to z córką że smiechu brzuchy nas rozbolały - te keksty bohaterów....No ale przecież Stars Wars oglądam nie dla spektakularnych efektów ale dla boskiego.....Lorda Vader'a he he he