Autor |
Wiadomość |
<
Literatura
~
Cytaty
|
|
Wysłany:
Czw 10:54 , 19 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Łowczyni
|
|
Macie jakieś cytaty z książek, które zapadły Wam w pamięć? To miejsce by się nimi podzielić
######
Ja mam ich trochę Na pierwszy rzut te z DH:
Wren - Czy kiedykolwie chciałaś czegoś co wiedziałaś, że jest dla ciebie złe? Czegoś czego pragnęłaś tak bardzo, że to aż bolało?
Maggie - Tak i dlatego zawsze i tak kończyłam zjadajac całą tabliczkę czekolady.
***
Tory - Jak cię zobaczyłam?
Ash - Jako potwora. Nienawidzę mojej prawdziwej formy.
T - Nie wyobrażam sobie dlaczego. [...] właściwie byłeś uroczy w bardzo Papa Smurfowy sposób.
A - Papa Smurf? Nie wyglądam jak Papa Smurf.
T - Nie, dziecino. Wcale. Wygladasz bardzo seksownie. Teraz twoje ego czuje sie lepiej?
***
Ash - Jesteś zbyt dobra by być prawdziwa.
Tory - Mówisz tak tylko dlatego, że w pobliżu nie ma młotka.
***
Appolymi - Masz wszelkie prawo sie bać. Ale twoje małe suki sie myliły. To nie mój syn zniszczy ten panteon. To ja. Apollymia Katastrafia Megola. Pantokrataria. Thanatia Atlantia deia oly!
Appolymi Wielka Nieszczycielka. Wszechpotężna. Śmierć bogom Atlantydy.
******
Całkiem inna dziedzina, to cytaty Asha, który nie raz mówi cos, co straszliwie zapada w pamięć:
"Nawet diabeł może zapłakać, gdy rozejrzy sie po piekle i zrozumie że jest tam sam"
"Są rzeczy, których 'przepraszam' nie moze naprawić"
"To że możesz, nie znaczy, że powinieneś"
był jeszcze jeden - ale to wrzuce jak go znajdę, bo choć pamiętam o co mniej więcej chodziło, nie mogę sobie przypomnieć, gdzie to widziałam.
@@@@
Jeśli chodzi o inne:
"- Ludzie przez całe życie udają, że cały syf, który im się przytrafia, wcale nie jest przypadkowy. Doszukujemy się związków między faktami, a potem nadajemy tym związkom sens i tak tworzymy historię swojego życia. Dzięki niej możemy udawać, że nic nie dzieje się bez powodu[...]
Może jeśli opowiesz ją najlepiej jak potrafisz, nabierze sensu?"
Caine - M.W. Stover - "Ostrze Tyshalle'a tom 2: Wojna"
Sny...to one sprawiają, że czujemy się bezradni wobec otaczającej nas siły. Choćbyśmy chcieli walczyć z nimi całe życie, to i tak przegramy. Czasem są prorocze, czasem symboliczne, jednak zawsze, zawsze odzwierciedlają jakąś część nas, choćby najmniejszą. Nawet jeżeli jesteśmy niepokonanymi wojownikami, sławnymi uczonymi czy głęboko wierzącymi duchownymi, sen, sny, gdy zechcą, objawią nas jako małe, bezbronne istoty, nieporadne w obliczu zbliżającego się niebezpieczeństwa. „Nic co ludzkie nie jest nam obce”, a jednak... . Pozostało tyle dziedzin życia nie odkrytych, że dziwi pazerność niektórych istot. Ludzie...chcą podbić wszechświat, a nie poznali jeszcze własnej planety, własnego ciała, siebie nawzajem. To jest zbyt wielkie na ich ograniczony umysł. Ale zawsze mogą marzyć, że są panami wszechświata i wszystko umieją, mimo iż są nikim. A wszystko dzięki snom...
[nie pamiętam gdzie to znalazłam]
Jeśli to, kim jestem zależy od tego, co mam, to kim będę, jeśli wszystko stracę?
Moge Sie oprzec wszystkiemu oprócz pokusy
Oscar Wilde
„Prawdziwa miłość jest jak duchy. Wszyscy o nich mówią, ale mało kto je widział”.
FranÇois de la Rochefoucauld
„Lepiej być szarym, nudnym sobą
Niż udawać kogoś kim się nie jest”
Kubuś Puchatek
Oplącze nas zdradziecka nić, gdy kłamstwa sieć zaczniemy wić.
Oscar Wilde
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 0:48 , 22 Sty 2012
|
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 1325
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bielsko-biała Płeć: Łowczyni
|
|
a moje to :
fragment ksiazki: "jedna noga w grobie"-Jeaniene Frost:
"-wiesz jaki jest Twój problem.Justino?Zdecydowanie potrzebujesz solidnego pieprzenia"
"bones"
"-wstałes?zdziwiła sie nieznajoma-ubierasz sie?
--nie-odparł poirytowany-szczam Ci na dywan.a jak myslisz cob robie?
-jestem niewidoma z tego co wiem, mozesz naprawde sikac na moj dywan,który, nawiasem,mowiac, jest ładnym dywanem,wiec mam nadzieje ze zartujesz"
"zarek i astrid"
"-kobiety-rzucił ostro Talon-potrzebuje ubrania I to zaraz..."
"Talon"
"na pewno usłyszymy cos w stylu<kiedy niebo zzielenieje, ziemia poczernieje,pare Daimonów niezle wam przyleje.zebi zabic tego najstraszniejszego będziecie musieli wymyślić cos oryginalnego "
"....wyobraz sobie,generale.mój srodkowy palec wyciagniety do gory i wycelowany prosto w ciebie...
...mam Dimony do wytropienia,Mrocznych Łowców do zrazenia i kobiety do uwiedzenia...."
"Ash"
te mi najbardziej do głowy wpadły
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez harietta dnia Nie 0:54 , 22 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 4:14 , 03 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 2269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z majtek Savitara Płeć: Łowczyni
|
|
"Ten chłopak zawsze był zbyt ufny. Można by pomyśleć, że teraz zmądrzał. Ale nie. On musi być głupi. Osobiście związałbym sukę, założył jej kaganiec i jeździłbym na niej po pokoju w ostrogach, ale czy ktoś kiedykolwiek pyta mnie o zdanie? Nie. Ale co ja tam wiem? Jestem tylko wszechwiedzący"
~ Savitar
"- Popilnuj jej dla mnie.
- To rozkaz? - zapytał Acheron.
- Nie bądź aż tak upierdliwy.
Acheron szyderczo uniósł brew.
- Jestem Ash, nie Aż"
~ Kyrian/Acheron
„Nie żałuj umarłych, Harry, żałuj żywych, a przede wszystkim tych, którzy żyją bez miłości.”
~ Albus Dumbledore
"- Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
- Tak.
- Tak, PROSZĘ PANA!
- Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, profesorze."
~ Harry Potter/Severus Snape
"-Więc ukryj ich gdzieś. Ukryj ją... Ich wszystkich. W jakimś bezpiecznym miejscu. Błagam.
- A co mi dasz w zamian, Severusie?
- W zamian? - Snape wytrzeszczył oczy na Dumbldore'a, a Harry spodziewał się, że zaprotestuje, ale po długiej chwili powiedział:
- Wszystko."
~ Severus Snape/Albus Dumbledore
"Albusie Severusie, nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem jakiego znałem."
~ Harry Potter/Albus Severus Potter
"Otworzył oczy. Snape patrzył na niego z przerażeniem.
- Chroniłeś go, utrzymywałeś tak długo przy życiu tylko po to, by umarł we właściwym momencie?
- To cię tak szokuje, Severusie? A ilu ludzi umarło na twoich oczach?
- Ostatnio tylko ci, których nie byłem w stanie ocalić - odparł Snape, wstając. - Wykorzystałeś mnie.
- To znaczy?
- Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem dla ciebie życie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mówisz mi, że hodowałes go jak prosiaka na rzeź...
- To bardzo wzruszające, Severusie- powiedział z powagą Dumbldore.- A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape.- Expecto patronum! - Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbldore patrzył, aż jej srebrna poświata znikła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
~ Albus Dumbledore/Severus Snape
chcecie widzieć Msq wyjącą jak bóbr, dajcie jej do poczytania Insygnia Śmierci
"No to jesteśmy już w domu, odetchnąłem z ulgą w myśli, gdyż przypuszczałem, że teraz ciężki wóz jego pomyślunku zaczął się toczyć po błotnistej ścieżce wyobraźni. I jak Bóg da, dotoczy się do powzięcia zamiaru."
~ Mordimer Madderdin
"Przeor sapnął ze zniecierpliwieniem i spojrzał na mnie takim wzrokiem, jakbym był młodym zakonnikiem, który właśnie odmówił zakasania habitu i wypięcia tyłka."
~ Mordimer Madderdin
"Dziewięciu mężczyzn na dziesięć woli kobiety z dużymi piersiami, a ten dziesiąty woli tamtych dziewięciu."
~ Mordimer Madderdin
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Masquerade dnia Pią 4:27 , 03 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 20:47 , 03 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Łowczyni
|
|
Wow
Jestem pełna podziwu że pamiętacie tyle cytatów.
Ja mam jeden tekst ale nie potrafię sobię przypomnieć w której książce go przeczytałam, to było jakieś romansidło. Nie mniej jednak po części stał się moim mottem i zawsze mnie motywuje:
"Dzisiaj jest pierwszy dzień mojego nowego życia"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Furtka dnia Pią 20:48 , 03 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 21:05 , 03 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 2269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z majtek Savitara Płeć: Łowczyni
|
|
ja nie pamiętam cytatów, ale mam je pozaznaczane w książkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:16 , 07 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 1325
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bielsko-biała Płeć: Łowczyni
|
|
Jej:) Masquerade ja tez mam Pottera pozaznaczonego a normalnie insygnia smierci uwielbiam niestety płacze tez przy niej jak bóbr zawsze mnie dobijała scena gdy było prawie po bitwie i Harry patrzył na wszyskich co zgineli choc najbardziej to zal mi bylo Tonks Lupina Freda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 18:37 , 11 Lis 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Łowczyni
|
|
LSK 1
Tak jest, jestem rzecznikiem Boga Światła. I jako taki, bez względu na okoliczności, muszę uśmiechać się uśmiechem żarliwym jak słońce, nawet, jeśli osoba, z którą mam się spotkać, jest nazywana najbardziej nieznośnym monarchą, jaki kiedykolwiek panował w Królestwie Zapomnianego Dźwięku, muszę się szczerzyć, jakbym miał spotkać gorącą laskę.
Żeby zmuszać się do traktowania tej świni jak gorącej laski – och, rany! Na pewno rozumiecie, jaki tu jest poziom trudności?
LSK 2
- Adair! – przerwałem mu potępiającym tonem. – Bóg Światła naucza nas, że bez względu na powagę grzechu, jak długo grzesznik czuje skruchę, musimy mu wybaczyć i zaakceptować z litościwym sercem. To zasady Boga Światła. Rozumiesz, Adair?
- Zrozumiane. – Adair skinął i wymamrotał pod nosem - Stłukę go aż poczuje skruchę.
Westchnąłem elegancko.
- Adair, wciąż nie rozumiesz. Pluton Rycerza Słońca musi zachowywać się zgodnie z łaskawością Boga Światła. Nie możecie dla kaprysu stosować przemocy.
- Zrozumiane. – Skinął i znów wymamrotał - Nałożymy mu najpierw na głowę worek, więc nie będzie wiedział, że to Pluton Rycerza Słońca.
Och Adair, Adair, czemu jesteś taki bystry? Nic dziwnego, że wybrałem cię na mojego vice-kapitana. Skinąłem głową, czując satysfakcję.
Był stworzeniem o jakim specyficznie pisano w Księdze Nieumarłych Stworzeń, że nigdy nie powinien zostać stworzony. Mógł wezwać całe legiony nieumarłych i był uważany za najpotężniejszego wśród nich – Lord Śmierci. On… w chwili obecnej był ubrany w różowy fartuch i klęcząc na ziemi czyścił szmatą podłogę.
Obróciłem się do Pink, mówiąc,
- Pink, następnym razem, gdy cię odwiedzę, z pewnością zapukam. W przypadku, gdyby Roland szył lub robił coś równie absurdalnego, nie otwieraj.
Po piciu do północy z Rolandem, nauczyłem się czegoś nowego…
Nawet Lord Śmierci może się upić.
Cóż, całe szczęście, że może; gdyby tak nie było, nie mógłbym pozwolić kelnerce i właścicielowi baru nękać go i pozwolić wykorzystać tego przystojnego mężczyznę do… Nie! Znaczy, użyć tych przystojnych zwłok by pokryć koszt alkoholu.
Jest w tej serii jeszcze masa cytatów jakie kocham Te ksieżki zawsze mnie powalają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 0:14 , 01 Lut 2013
|
|
|
Dołączył: 05 Sty 2013
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hibernia Płeć: Łowczyni
|
|
"– Zapewniam cię, księżniczko, że gdybyś zobaczyła mnie naprawdę, uciekłabyś z krzykiem.
– Tylko wtedy, gdybym wiedziała, że za mną pobiegniesz."
Taniec z diabłem
"Zwycięzcy tworzą własną wersję prawdy"
Rozkosze nocy
"Łzy sprawiają, że kobiety są bardziej realne, bardziej bezbronne; kobiety, które nigdy nie płaczą, przerażają mnie, bo wiem, że są silniejsze ode mnie i zawsze się trochę boję tego, co zrobią."
Mgły Avalonu
"Słowa, które mówimy, tworzą cienie tego, co ma nadejść i wypowiadając je, pomagamy im się spełnić."
Mgły Avalonu
"Widziałam wszystko wyraźnie: jego gładkie słowa, czarne błyszczące oczy, doświadczenie z kłamstwem, uwodzeniem, kobietami. Zakochałam się w diable."
Crescendo
"– Przestać pić? Chyba żartujesz. Życie jest do bani, kiedy tylko częściowo je rejestruję. Jeśli przestałbym pić i przekonałbym się, jakie jest naprawdę, to zapewne skoczyłbym z mostu."
Crescendo
"Powiedz jeszcze raz: „prowokujesz”. Prowokująco układasz przy tym usta"
Szeptem
"Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie."
Gra o tron
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 22:45 , 24 Maj 2013
|
|
|
Dołączył: 24 Maj 2013
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok Płeć: Łowczyni
|
|
To kilka ode mnie, najpierw z Darów Anioła:
' Przyszliśmy do Jace'a - powiedziała Clary. - Dobrze
się czuje ?
- Nie wiem. Normalnie też tylko leży na podłodze i
się nie rusza? '
---
,,- Trzymaj się z daleka od mojej broni. Nie dotykaj żadnej bez mojego pozwolenia.
- Cóż, właśnie pokrzyżowałeś moje plany sprzedania jej na eBayu - rzuciła Clary
- Sprzedania na czym?
Clary się uśmiechnęła
- Mitycznym miejscu o wielkiej magicznej mocy."
---
"-Co to jest? - zapytała Clary.
-Fiolki ze święconą wodą, blogoslawione noże, stalowe i srebrne miecze - odparł Jace, kładąc broń na posadzce obok siebie. - Drut z elektrum, niezbyt przydatny w tej chwili, ale dobrze jest mieć coś na wszelki wypadek, srebrne kule, czary ochronne, krucyfiks, gwiazdy Dawida...
-Jezu! - mrukneła Clary.
-Wątpię, czy zmieściłby się tu."
---
"- Tamte dziewczyny po drugiej stronie wagonu gapią się na ciebie.
Jace przybrał dość zadowoloną minę.
- Oczywiście, że tak. Jestem oszałamiająco atrakcyjny.
- Nie słyszałeś, że skromność to atrakcyjna cecha?
- Tylko u brzydkich ludzi. Potulni może kiedyś odziedziczą Ziemię, ale w tej chwili należy ona do zarozumiałych , takich jak ja. "
---
"Po prostu jesteś wściekły, że Simom ma coś czego ty nie masz.
-Ma wiele rzeczy, ktorych ja nie mam-odparował Jace.-Na przyklad krótkowzroczność, złą postawę i beznadziejny brak koordynacji ruchowej."
---
"-Nic mi nie jest. Moge stać.
-Trudno to nazwac staniem, skoro potrzebna ci sciana, żeby utrzymac sie na nogach.
-To "opieranie sie" - Pierwszy etap stania."
---
"Pierwszy doszedł do siebie Alec.
- Co to jest? - zapytał, patrząc na swoich towarzyszy, jakby oni mogli wiedzieć skąd wziął się intruz.
- Dziewczyna - odparł Jace, który już zdążył odzyskać panowanie nad sobą. - Na pewno widywałeś je wcześniej. Twoja siostra też nią jest."
---
"- Nie zamawiaj żadnego czarodziejskiego jedzenia - ostrzegł Jace patrząc na nią znad swojego menu. - Od niego ludzie czasami wariują. W jednej chwili wcinasz zaczarowaną śliwkę, a w następnej biegasz goła po Madison Avenue z rogami na głowie. - Po chwili dodał pospiesznie: - Tylko nie pomyśl, że ja tak robiłem."
---
"Clary potrząsnęła głową.
- Mów dalej. Przypuszczam, że są również wampiry, wilkołaki i zombie?
- Oczywiście, że są. Choć zombie głównie występują dalej na południe, gdzie kapłani wudu.
- A co z mumiami? One włóczą się po Egipcie?
- Nie bądź śmieszna. Nikt nie wierzy w mumie."
---
"Większość psychologów uważa, że wrogość to w rzeczywistości wysublimowany pociąg seksualny - oznajmiła Clary.
- Aha - mruknął Jace. - To mogłoby wyjaśnić, dlaczego tak wiele osób mnie nie lubi."
Dobra, na razie dość. Potem znów was zasypie cytatami
Jestem ciekawa czy ktoś je czyta, ale dobra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 23:05 , 01 Wrz 2013
|
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Łowczyni
|
|
W pewnej chwili w nozdrza uderzył koci piżmowy zapach. Unosił się w powietrzu. A zatem Władca Bestii
nie jest niedźwiedziem.
Gdzie on był, do cholery? Wpatrywałam się w ruiny budynków, usiłując dojrzeć coś przez spowijającą je
zasłonę ciemności. Światło księżyca przenikało przez szpary w ścianach, stwarzając złudzenie brzasku i
rozświetlając ciemne zakamarki. Zdawałam sobie sprawę, że Władca Bestii wciąż mnie obserwował. Bawił się
tym.
Chwyciłam miecz. Zauważyłam, jak na tle jednolicie szarej, zacienionej ściany przesuwa się ciemniejszy
kształt. Czarny cień sięgał do poziomu mojej talii i nie zareagował w żaden sposób na to, że sięgnęłam po broń.
Dyplomacja nigdy nie byłą moją mocną stroną, a zatem cierpliwość szybko mi się skończyła. Przykucnęłam
i patrząc na cień, zaczęłam wołać:
- Tutaj, koteczku, chodź do mnie, kici, kici, kici.
W mroku rozbłysła para złotych oczu. Ciemny kształt i para oczu zaczęły podnosić się i podnosić, by w końcu
spojrzeć na mnie z góry. Nienaturalnie wielka łapa przesunęła się w świetle księżyca, podnosząc kurz z brudnej
ulicy. Z łapy wysunęły się na moment wielkie, brudne pazury, by zaraz schować się w miękkich fałdach futra.
Ilona Andrews - Magią kąsa t.1 serii Kate Daniels
Dałam dłuższy cytat żeby ci co nie czytali załapali sens, chociaż oczywiście gwoździem programu jest owo kici, kici.
Z trudem to przełknęłam.
- Za każdym razem kiedy myślę, że osiągnąłeś szczyt arogancji, ty pokazujesz mi nowe możliwości. Twój egoizm jest jak wszechświat, ciągle się rozrasta.
- Miałaś ochotę zawlec mnie do łóżka.
- Miałam ochotę wsadzić ci sztylet pod żebro i uciec z wrzaskiem. Włamałeś się do mnie i zacząłeś obśliniać! Jesteś chory! I nie wyjeżdżaj mi tu z wyczuwaniem mojego pożądania, bo to brednie!
- Nie potrzebuję używać do tego nosa. Wystarczyło spojrzeć na to rozmarzenie w oczach. I poczuć twój język w ustach.
- Ciesz się tym wspomnieniem - warknęłam. - Bo nie będziesz miał okazji go odświeżyć.
- Idź grać w te swoje gierki z Jimem. W razie potrzeby was znajdę.
Arogancki dupek.
- Wiesz co? Jeśli znajdziesz nas przed upływem trzech dni, osobiście ugotuję ci kolację i podam na tacy, nago.
- Przyrzekasz?
- Tak! Pieprz się!
Rzuciłam słuchawką. Tak, idealny przykład spokoju i rozsądku.
Stojący za ladą starszy mężczyzna patrzył, jakby wyrosły mi rogi.
Glenda oddała mi pieniądze.
- To dopiero rozmowa. Warta tych dziesięciu dolców.
Odwróciłam się w chwili, kiedy pod budę podjeżdżała Brenna, prowadząc luzaka.
Ilona Andrews - Magią uderza t.3 serii Kate Daniels
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 1:51 , 29 Lis 2013
|
|
|
Dołączył: 29 Lis 2013
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Łowczyni
|
|
Wymienie tylko kilka, żeby nie robić zbyt wielkiego spamu.
“Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać” - Ernest Hemingway “Stary człowiek i morze” - dawno temu, kiedy jeszcze byłam małym glutem w szkole omawialiśmy tę lekturę. Uderzył mnie ten cytat i od tego czasu nie potrafię wyrzucić go z pamięci.
“Los pogrywa sobie z nami. I jest to raczej zabawne.” - "Harry Potter"
“Pewne rzeczy mogą pokonać barierę śmierci, a miłość jest jedną z nich.” - Cat&Bones, niestety nie pamiętam, która część. Jako, że jestem przypadkiem głupiej romantyczki zakochałam się w tym cytacie
„Życie jest jak przygoda. Jeżeli się nie zacznie naprawdę żyć to przeminie jako niezauważone.”
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|