W szponach nałogu... czyli co teraz czytasz :)

Giermek

Tak, właśnie po napisaniu mojego postu zauwazyłam, ze nie jestem odosobniona w zachwytach nad tą ksiażką Very Happy

kocham sposób w jaki jest napisana tyle emocji w kazdym zdaniu te niebanalne porównania, jest po prostu piękna !
achh no i oczywiście pięknie poprowadzony wątek milosny, nic nie zdradzam bo ja miałąm mega ubaw nic nie wiedząc... powiem tylko , że wiem oczywiście o jakim rozdzale w drugiej czesci 2 tomu mowisz Hyhy

nie wspominając o rozdzale numer 55 w tomie numer 3 :hamster_bigeyes:

Destroy me przeczytałam na samym koncu i dla mnie tak bylo lepiej (ten szok w drugiej czesci - bezcenne xD )
dla mnie ta ksiazka to mega przezycie i załuje tylko ze juz sie skonczyło Sad

Giermek

dodam jeszcze tylko, ze jeśli chodzi o tomy to jakby się zastanowić masz duzo racji 2 tom mógłby byc na koncu ( 1 czesc 2- go tomu jest srednia - to ciągłę uzalanie sie głównej bohaterki nad soba, dramaty miłosne xD, dobrze ze była taka postac jak Kenji, który rozłądowywał atmosfere ,natomiast 2 czesc 2 tomu - nadrabia wszystko Very Happy

rekonpensuje chwile nudy z nawiązką Very Happy

), 1 tom - drugie miejsce (magiczny, nostalgiczny, emocjonujący no i wiadomo - Warner - och jak ja go nie znosiłam Very Happy

), 3 tom jak dla mnie najlpeszy Hyhy

Giermek

Miło spotkać kogoś, kto podziela uczucia do tej serii. To był mój pierwszy paranormal i chyba tak naprawdę pierwszy romans, bo zawsze unikałam takich gatunków, wolałam książki, w których wątek miłosny jest poboczny. A po przeczytaniu Julii jakaś tama pękła i oto tu jestem Wink

Ba, z własnej, nieprzymuszonej woli przeczytałam część w oryginale, bo tłumaczenie jakie znalazłam, nie zawierało kilku rozdziałów. Tego też wcześniej nie robiłam, nie chcąc tracić pełnego smaku książki, który daje język ojczysty, przynajmniej dla tych nie władających biegle obcym.
I też żałowałam, że się skończyło, tym bardziej, że podobnie jak w przypadku Igrzysk śmierci miałam poczucie jakiegoś niedopowiedzenia, braku klamry.
Ta seria mnie tak uzależniła, że po skończeniu czułam się jak alkoholik, który musi się napić, ale nie może. A potem miałam książkowego kaca, więc zaczęłam szukać kolejnych, podobnych pozycji Smile

Giermek

moge byc SPOILERY wiec lepiej nie czytac Very Happy

Mam to samo ale na prawdę ciężko znaleźć coś równie dobrego... wątek miłosny jest niebanalny rozwija sie wraz z fabuła w zaskakujący sposób i daje wiele do myslenia (lubie bohaterów nieoczywistych, lubie jak coś lub ktoś mnie zaskakuje, fajnie jest zmieniać zdanie Very Happy

), już po scenie z karmieniem psiaka podczas czytania ktorej wygladałąm miej wiecej tak Shocked

wiedzialam ze nie wszystko bedzie takie oczywiste Very Happy

w ogóle jest magiczna

ja przeczytałam tę ksiązke w oficjalnym polskim tłumaczeniu, przyznam, ze czytało się świetnie i bardzo szybko, chociaz wiele zdań czytałam po kilka razy Wink

ehh a w 3 tomie liczyłam chociaz na jakiś epilog.. Aaron i Julia po latach ze slodkimi maluchami ,a tu nic , lipa...
mam nadzieje ze to dlatego, ze moze autorka zamierza kontynuowac Hyhy

w sumie zakonczenie jest otwarte, wiec kto wie byloby pieknie Very Happy

w Igrzyskach bylo podobnie chociaz autorka napisałą epilog, bylam w miare zadowolona xD chociaz nie jestem fanka Igrzysk, joks nie podobaly mi sie szczegolnie

wiem jeszcze, ze Fox wykupil prawa do ekranizacji.
Znalazłaś cos oprócz DH z paranolamali godnych polecenia?
JA średnio, przeczytałam całą serie Szeptem - całkiem niezla ale szału nie ma i wszystkie czesci Upadłych i tez bez rewelacji, o innych nawet nie warto wspominac

Giermek

Wiem co masz na myśli pisząc o czytaniu niektórych zdań kilka razy Wink

Co do innych książek, większość, które czytałam była średnia: Wampiry z Mercy Falls, bardzo zachwalane przez wielu, mnie do końca nie przekonały; Swiat po wybuchu - przetrwałam siłą jeden tom - choć na LC chwalili. Lalka wtopiona w rękę była poza moje możliwości. Demonica - chyba bardziej spodobał mi się drugi tom; ocieka seksem, podobnie jak książki Laurann Dohner i Evangeline Anderson (które już ocierają się o pornografię).

Wcześniej pisałam o Bractwie Czarnego Sztyletu i ta seria wydaje mi się najbliżej DH, choć nieco drażniła mnie wielowątkowośc, widoczna zwłaszcza w kolejnych tomach. Ale jeśli nie czytałaś spróbuj, schemat jest podobny do DH: on spotyka ją, a potem już żyć bez niej nie może Wink

A Zbihr z tej serii jest niemal kopią Zareka. I wszystkie dziewczyny go kochają Wink

Demon

skończyłam właśnie serię Księga wszystkich dusz D.Harkness
serią ok-a nawet lepiej(choć mało romansu-wiecej akcji-i dość rozwlekłe opisy) ale denerwuje mnie zakończenie-nie wiem w ogóle czy można to uznać za zakończenie-bo zbyt dużo wątków pozostało nie rozwiązanych!!!

dziewczyny-kilka serii paranormal-oczywiście każdy ma własny gust Smile

Love&Stake
Rasa środka nocy
Mroczna seria
Charley Davidson
Trylogia czarnego maga
Trylogia czasu
Władcy podziemi
Zew nocy
Highlander
Lucifer's doughter
Wilkołaki w kiltach
Penryn i świat po
Warrior's of Poseidon
Halle pumas
Mercedes Thompson
Pośredniczka
1-800-jeśli widziałeś zadzwoń
Rebecca Kean
i duuuużo innych-wszystkie w stylu paranormal(wampir/demon/zmienny) z nutką(a czasami i większą ilością) romansu

Demon

a ja właśnie wracam do ulubionych serii...zaczęłam od ''W ciemności'' Kresley Cole
są to trzy opowieści-pierwsza ...
,,Mityczny wojownik, którego nic nie powstrzyma przed zdobyciem ukochanej… Po latach tortur w lochach wampirzej Hordy, Lachlain MacRieve, przywódca klanu lykantropów, odnajduje wreszcie partnerkę, na którą czekał od wieków. Jednakże, ku jego wściekłości, okazuje się, że jest ona wampirem. A przynajmniej w połowie. Emmaline to drobna eteryczna istota, pół-walkiria, pół-wampir, która w niewyjaśniony sposób potrafi ukoić furię, która pali jego umysł.''

naprawdę dobrze się czyta-najlepsze są dialogi miedzy bohaterami...a że jak to bywa są oni tak niedobrani jak to tylko możliwe...
1-pół-wampir i wilkołak
2-wampir i walkiria-zabójczyni
3-wilkołak i czarownica(nieudacznica Smile

)
polecam

Giermek

Point namówiłaś mnie kończe tylko Archer's voice i zaczynam bractwo Very Happy

brzmi baardzo ciekawie Very Happy

a ja moge polecić moją obecną lekture wyżej wspomniany Archer's voice , nie jest to paranormal, tylko zwykły romans ale wzruszjący i przyjemny w odbiorze Smile

Archer jako 7 latek w wyniku wypadku traci głos, oprócz tego giną jego rodzice i Archer zostaje sierotą, chlopcem zajmuje sie stuknięty wujek - weteran wojenny, który wychowuje go w minimalistycznych surowych warunkach. Chłopak nie ma kontaktu z równeśnikami, jest totalnie wyalienowany, kiedy dorasta nic sie nie zmienia...mieszka w małym miasteczku w którym wszyscy traktują go jak upośledzonego dziwaka. Archer nie dba o siebie i ze swoją brodą zaslaniajaca 3/4 twarzy i długimi włosami wyglada jak jaskiniowiec. Jego zycie jest samotene i puste dopóki wychodzac z marketu nie wpada na podtaczające mu sie pod nogi zakupy nalezące to nowej w miasteczku dziewczyny, ktora nieswiadoma tege, iz chlopak nie umie mówić zasypuje go gradem słów Very Happy

Archer nie wie ze zauroczona nim nieznajoma już nie da mu spokoju xD
fajna ksiazka lekka i przyjemna , polecam !
a no i nie zabrakło oczywiście dość pikantnych scen łóżkowych, wiec polecam tym bardziej ! xD

Co do postu Eve to czytałąm w ciemności i popieram, bardzo ciekawa propozycja ! Ja co prawda czytałąm tylko Wściekły głód czyli histore wlasnie o Em i Lachlainie i bardzo mi sie podobało Wink

kurcze ta ksiazka jest taka naładowana erotyzmem i oczekiwaniem, masakra Very Happy

Giermek

Eve, piękna lista, dzięki Smile

Tylko ja mam malutki problem: przy nadmiarze możliwości wyboru zaczynam się gubić Sad

Możesz wskazać swoich faworytów? Jak dla mnie ideał to: sporo humoru, sporo straszności i dla osłody trochę gorących scen Wink

Namówiłyście mnie na "W ciemności", więc z chęcią sięgnę.

Demon

ciężko wybrać
spróbujmy-śmieszna i gorąca- Lucifer's doughter-Eve Langlais
''Ojciec czekający tylko na to by córka straciła dziewictwo i nakłaniający ja do wszelkiego rodzaju grzechu- Lucyfer... Najfajniejsze jest to że wszyscy się go boją ale Satana nie.. I ona wie że on ją kocha i zrobił by dla niej wszystko, ale Szatan musi zachowywać pozory i nadal jest Wcielonym Złem dla wszystkich innych.
Muriel nie miała lekko... Bohaterka opowiadała że jej tatuś lubił stroić sobie z niej żarty.. - A to ci Lucek.. Very Happy

I ten jej chłopak... Upadły... Na początku Szatan go nie lubił, ale jak dowiedział się że przez niego dziewicą już nie jest, to już umiał z nim jakoś żyć.''
oplułam monitor ze smiechu Smile

jeśli chodzi o wampiry to moim faworytem jest seria Love&Stake(przykro mi dziewczyny ale nie wiem dlaczego-zmierzch i Pamiętniki wampirów jakoś mi nie podchodziły-bohaterki były nuudne)
a w serii są też zmienni, szkoci w kiltach itp
no i oczywiście ;;W ciemności''

jeżeli te ci się spodobają polecę inne-zależy czy mamy podobny gust Very Happy

Giermek

Ok, dzięki. Zmierzchu nigdy nie czytałam i chyba nie przeczytam, pierwsze 30 minut filmu przez które przebrnęłam zrobiły złą reklamę. Poza tym często, nie wiedzieć czemu, czuję awersję do zbyt popularnych tytułów. Nie czytałam i nie widziałam Władcy Pierścieni ani Harrego Pottera, chociaż wśród znajomych mam fanów, którzy wciąż namawiają. Natomiast przeczytałam Pieśń Lodu i Ognia i nie żałowałam, choć, jak rzadko, serial chyba oceniam odrobinę wyżej niż książkę.
I zaczęłam czytać W ciemności. Gorrrrąco Wink

Giermek

haha na pewno gorąco a bedzie jeszcze lepiej Very Happy

niestety przeczytałam wszystkie wymienione przez Ciebie tytuły ale to z racjii bardzo nudnej wakacyjnej pracy i tego ze akurat moje koleżanki posiadały te ksiazki w swojej bibliotece (bo w mojej mialam wszysko na bieżąco) i tak oto przeczytałam mega nudy Zmierzch, ktorego nie polecam HP i WP tez przemęczyłam ...ale najgorsze z tego wszystkiego i tak były PAmiętniki Wampirów ktore odłożyłam po kilku rozdziałach (a to do mnie nie podobne jak juz zaczne walcze do konca xD )... gre o tron oglądam i czekam do kwietnia niecierpliwe Wink

moze sie skusze na książke...

Jak na razie zaczęłam Bractwo czarnego sztyletu Hyhy

zapowiada sie bardzo ciekawie Very Happy

dziękuje za zwrócenie mojej uwagi na tę książkę od razu widzę ze będę miała mega frajde z jej czytania Wink

Giermek

Przeczytałam W ciemności i szczerze przyznam, że miałam ambiwalentne odczucia. Najbardziej spodobał mi się tom 3. Dużo było w tej serii krzywdzenia się przez osoby bliskie sobie, a po to między innymi uciekam w świat romansów, żeby na chwilę nie widzieć tego, co jest częścią prawdziwego życia. Choć seria gorąca, trudno zaprzeczyć.
W ręce wpadł mi pierwszy tom "Psi i zmiennokształtni" i mnie wciągnęło, więc przez chwilę Lucyfer musi poczekać Smile

Człowiek

Ostatnio wciągnęła mnie seria o patolog Kay Scarpetta (koszmarne nazwisko Wink

nawet nie wiem jak je odmieniać) niestety "Księga zmarłych" na razie nie do zdobycia Sad

. Bardzo przyjemnie się czyta serię Love At Stake i oczywiście obowiązkowo Mrocznych Łowców Smile

.

Demon

przeczytałam już Szklany Tron- następnie 2 część- Korona Północy- i muszę powiedzieć że akcja naprawdę się rozwija!!
ale ta bomba na koniec 2 części...
z niecierpliwością zaczynam 3 część- Dziedziczka Ognia
czy ktoś wie może gdzie znajdę 4 część serii?
no i czy opowiadania Ostrze zabójczyni czyta się po którejś części?znalazłam je dzisiaj i nie wiem czy nawiązują do kolejnych czy poprzednich części?

Człowiek

czytam teraz serię dark hunter Smile

wczoraj zaczęłam czytać część Seize The Night. Ostatnio wciągneła mnie też seria: władcy podziemi Smile

Giermek

A ja ciągle jestem przy Psi i zmiennokształtnych, obecnie czytam tom 9. Został mi jeszcze jeden, bo tyle na razie przetłumaczono, i będę musiała szukać czegoś nowego. Seria całkiem, całkiem, przyjemna. W międzyczasie ponownie łyknęłam Julię, pod wpływem rozmowy z Mają.
Tym razem tom 3 przeczytałam w oficjalnym tłumaczeniu i naszła mnie refleksja, że te nieoficjalne mają czasami przewagę (choć jak pomylić ziemniaka z pomidorem, to dla mnie zagadka).
Jak tam Bractwo, Maju?

Giermek

Bractwo mnie pochłonęło bez reszty xD Mam małe luki bo zaczełam od Zbihra i nie czytałam jeszcze Bucha ale zaszalałam i nie licząc tych trzech czesci to jestem na 12 jak skoncze przyatakuje Ghroma i Ranghorta bo jak juz wpadłam w ciąg to wchłonęłam wszytsko az do Tohra Very Happy

przede mną Khill Hyhy

juz nie moge sie doczekac bo to jeden z moich ulubienców Very Happy

i jeszcze ta ostatnia The King bodajże ...i KONIEC xD w sumie to dobrze bo dla mnie jest mocno wciagajaca i juz moj facet wymieka i sapie ze nie poswiecam mu czasu tylko czytam i czytam xD ale seria jest mega Wink

Też mam tak z Julią to jedyna książka do której wracam i tez raz na jakis czas, dla czystej przyjemności wchłaniam ponownie Very Happy

no cóż tomato i potato dla niektorych to zadna różnica xD

a co do czegoś nowego to jeśli nie czytałaś Wladcy podziemi to mozna ewentualnie zwrocic uwage ale ja przeczytalam tylko kilka czesci - tylko o tych ktorzy mnie zaintrygowali

a w ogóle z innej pułki to jakis czas temu przeczytałąm triller "Dziewczyny których pożądał" Jonathana Nasawa mocna książka, o chlopaku ktory choruje na dysocjacyjne rozdwojenie osobowości na skutek traumatycznego dziecinstwa i jest seryjnym mordercą. Gość zostaje złapany przez policje i osadzony ale poniewaz podejrzewają u niego chorobe psychiczna ma być zbadany przez panią psycholog - Irene, ktora po sesjach jest nim nieco zauroczona... do momentu az Max nie ucieka z wiezenia i nie porywa jej tak przy okazji...
Tylko ze ta ksiażka nie jest łatwa i przyjemna raczej to lekkie wyzwanie bo jest dośc brutalna i smutna a czytelnik oscyluje miedzy skrajną niechecia do glownego bohatera po wspołczucie ale ja osobiście polecam Smile

Dodam jeszcze tylko ze książka jest bardzo ciekawa w kontekscie psychologicznym gdyż bohater na skutek choroby dysponuje całą gamą osobowośći co jest mega ciekawe ...i mamy np Chrisa, który jest delikatny i romantyczny, Kincha ktory jest sadysta i socjopata, i np Ulissesa - chlopaka pograzonego w koszmarach dziecinstwa i inne , mnie osobiscie to bardzo zaciekawiło Smile

Giermek

Bractwo wciąga, choć w porównaniu do DH miałam wrażenie, że autorka mniej się postarała o wyjaśnienie polityki tamtego świata. Choć tu albo Sav coś każe, albo Arti zrzuci klejnoty... Wciąż prześladuje mnie ślepy król, bo gdzieś to już słyszałam, tylko nie wiem gdzie... I wątek dwóch mężczyzn, który nigdy nie myślałam, że mógłby być interesujący, ale w książkach Ward był ładny. Do nich też wrócę, a ponowny kontakt z Julią i W. był bardzo przyjemny. Zazdroszczę wszystkim, którzy mają tę lekturę dopiero przed sobą Smile

A tłumacze nieoficjalni są super, tylko skąd tyle błędów ortograficznych ????

Giermek

Bractwo jest świetne ale i tak wole DH, oprócz ogólnej polityki świata DH ma coś jeszcze lepszego - Acherona Wink

gość i tak jest najbardziej sexy Very Happy

Też się gdzieś już spotkałam z terminem ślepy król i podczas czytania zastanawialam sie nad tym hmm zaraz chyba to wygoogluje xD

A co do wątku dwóch mężczyzn... jestem świeżo po Lover at last i bardzo mi sie podobalo ...też jestem tym bardzo zdziwniona bo raczej nigdy mnie takie ralacje nie ciekawiły ale jesli chodzi o Khilla i Blaya czekałam niecierpliwie az wreszcze sie za siebie wezmą xD

A jesli chodzi o Julie ehh cóż możemy mieć tylko nadzieje ze MAfii sie w końcu zbierze do roboty i napisze coś równie dobrego...oby!