35. Son Of No One

Akrakataastreifa

Autor: Sherrilyn Kenyon

Nie jest łatwo być prywatnym żartem włąsnego życia, ale Josette Landry zawarła z bestią pokój. Kompletnie pozbawiona dobrej passy, przyjmuje pracę operatora kamery w lokalnym stowarzyszeniu paranormalnym. Jedyną paranormalną rzeczą, w jaką wierzy jest cud, który wprawi jej zardzewiałego rzęcha w ruch. Jednak gdy coś prawdziwie złego wyrusza w świat, są zmuszeni wezwać posiłki.

W chwili gdy Josette spotyka Cadegana wie, że coś jest z nim nie tak. Tajemniczy i uzbrojony w zabójczy sarkazm, nie wygląda na tak starego, jakim się wydaje.

Wieki temu Cadegan został zdradzony i wygnany do więzienia przez jedyną osobę, której ufał. Zmuszony do czynienia dobra, nienawidzi wszystkiego i wszystkich. Jedyne czego pragnie to ucieczka. Ale dla potępionych istnieje tylko wieczne cierpienie. Jednak jest w Josette coś, co go intryguje. Coś, z czym nie jest w stanie walczyć, a ostatnim razem, kiedy tak się czuł, zapłacił najwyższą cenę.

Wie, że musi trzymać się od niej z daleka, ale uwolniony demon jest w stanie zrobić wszystko, by pożreć jej duszę. Jeśli jeszcze jedna niewinna osoba zginie, zostanie zesłany do więzienia, przy którym to obecne jest rajem. Ale jak ma ją ocalić, kiedy sam fakt, że z nią przebywa, jest największym zagrożeniem ze wszystkich?

Główni bohaterowie:

Jo

Cadegan

Matka Przełożona

JAAAAAAAAAAAAAAAAAAA. Talfryn i Ioan. Kocham ich Very Happy

Chcę, żeby następną książkę Kenyon napisała o mnie i Talfrynie, bo wydaje mi się, że się zakochałam Very Happy

Akrakataastreifa

Nie mow mi tylko,ze i to juz przeczytalas Very Happy

Ale Talfryn? A nie Thorn? Very Happy

bo tego,to ja dla siebie biore

i nie oddam Very Happy

Matka Przełożona

No pewnie, że przeczytałam. Nie wiem czemu, ale ebookowa wersja miała tylko 200-kilka stron??? Zaczęłam czytać w urodziny Cadegana awwww Very Happy

Bierz Thorna, ja biorę Talfryna. Powodów jest co najmniej kilka:

zawsze chciałam mieć kucyka, a gryf jest znacznie fajniejszy od kucyka
Talfryn jest ciacho
Talfryn jest prześmieszny
Talfryn jest niezręcznie śmieszny, tak jak ja

Akrakataastreifa

No ta,co ja mialam miala tez bodajze 250? Czy jakos tak....

Gryf... brdziesz ludzi strasztc

Matka Przełożona

O to chodzi. Najważniejsze jest pierwsze wrażenie Very Happy

Giermek

Kuna jak czytam wasze wpisy to wiem że nic nie wiem . Jednak muszę to zdecydowanie zmienić Smile

Matka Przełożona

Przeczytaj, ta część jest świetna. Na GoodReads często widzę opinie, że jest nijaka, ale moim zdaniem jest genialna. Wiadomo, że Kenyon wysoko postawiła poprzeczkę, bo Styxksa nic nie przebije i z tej perspektywy książka wydaje się taka sobie, ale ja miałam niezły ubaw Very Happy

Giermek

kurna przeczytała bym po angielsku ale gubię sens nie znam języka tak dobrze, znów tłumaczenia to tragedia ze wszystkim od dostępu po treść Smile

Sama już nie wiem co robić Sad

Matka Przełożona

Ja też nie zawsze wszystko rozumiem. Staraj się wyłapywać ogólny sens w zdaniu i jakoś pójdzie. A im więcej będziesz czytać, tym więcej będziesz rozumiała Smile

Giermek

Tak, spróbuje tak właśnie uczynić może coś z tego wyniosę Smile

Akrakataastreifa

To najlepszy sposob zeby sie nauczyc. Jak mowi Kasia,lapac ogolny sens,a jak jest problem typu konkret z jakims slowem,bez ktorego zdanie sensu nie ma ani go nie rozumiemy,to slownik.... Smile

I przeczytasz raz dwa Wink

Giermek

Tylko tak trochę traci się klimat książki jeśli tylko dam radę to pewnie zrozumiem większość ale delektować się nie da Sad

Jednak lepiej tak niż w ogóle Smile

Matka Przełożona

Nie stracisz klimatu Very Happy

A warto, mówię Ci Very Happy

Giermek

Biorę się za to Smile

dzięki

Człowiek

Rozumie ból lili. Też nie umię na tyle by czytać ze zrozumieniem, a jak co któryś wyraz sprawdzam w słowniku to tracę chęć na czytanie. Liczę zawsze na tłumaczenia oficjalne lub nie. Ale tez sobie obiecuje czytać orginały, tylko to takie mozolnie trudne Smile